czwartek, 9 stycznia 2014

1x06 wrażenia i komentarze

Za nami pierwszy odcinek drugiej części sezonu. Kto jeszcze nie obejrzał zapraszam TUTAJ (napisy autorstwa DreamTeamu) A wszystkich, którzy już są po najnowszym odcinku zapraszam tradycyjnie dalej do przeczytania naszych komentarzy i podzielenia się swoją opinią :)
UWAGA ! Post zawiera także wątek z wizyty Caleba w Rosewood, więc są spoilery !!!
Szczerze mówiąc odcinek nie bardzo mi się podobał. Za dużo naciąganych scen i dialogów. Ale od początku.
Zacznę od wątku Oryginalnych, bo to oni pojawili się w pierwszej scenie. Mamy przodków Caleba i Mirandy, którzy są świadkami tworzenia paktu. Grupie z przewagą mężczyzn przewodzi pastor, który wymusza podpisanie dokumentu. Jest tam również matka Mirandy, która oburzona szybko wychodzi i ojciec Caleba, który niepewnie, ale podpisuje pakt. Wydawać by się mogło, że pastor odegra ważną rolę (szczególnie po scenie z podpaleniem dziennika Esther, ale o tym za chwilę).
Na końcu odcinka ta teoria okazuje się być błędną. Gdy pakt zostaje podpisany, ksiądz zanosi go do swojego 'przełożonego'. Nie wiemy kim jest, ale na samochodzie widnieje napis, z którego wynika, że jest to własność domu pogrzebowego i należy do rodziny Collinsa (no bo chyba nie do samego Collinsa??)
A pastor po oddaniu paktu i NOŻA ! zamienia się w kruka.
(Prawie)cała ta sytuacja jest opisana właśnie w dzienniku Esther- matki Oryginalnej Mirandy, w którego posiadaniu jest nasz cudowna piątka. Swoją drogą to chyba pierwszy odcinek, który dał nam tak dużo odpowiedzi, a mało pytań :) Caleb chcąc poznać tożsamość tajemniczego pastora, szuka jego imienia w dzienniku. Gdy wypowiada je głośno książka samoistnie się zapala, a Caleb rzuca ją oczywiście do 'pudełka z odpowiedziami'

Na szczęście nie wszystko zostaje zniszczona. Remy znajduje medalion. Chociaż on nam właściwie nic nie daje. Ma tylko dziwny wpływ na Remy, prawdopodobnie wywołuje koszmary. Tylko czy na pewno? Może wręcz przeciwnie, próbował ją zaprowadzić do miejsca w którym został podpisany pakt? Jak myślicie?
Dzięki lunatykowaniu to właśnie Remy jako pierwsza dowiaduje się jak wyglądał moment, w którym grupa mężczyzn sprowadziła na młodych ludzi z Rvnsd klątwę.
Kolejnym ważnym wątkiem w tym odcinku jest próba wyciągnięcia informacji od Grunwald. Miranda i Liv podejrzewają, że może wiedzieć gdzie są ukryte słoiczki z kosmykami włosów. Miranda próbuje na niej swoich sztuczek, ale nie przynosi to żadnego efektu. Staruszka nie jest szczególnie przestraszona, wręcz przeciwnie, doskonale zdaje sobie sprawę z obecność Mirandy. A najdziwniejsze dopiero przed nami. Dziwna siła, gorące 'coś' atakuje Mirandę(nie mam pojęcia jak to 'coś' nazywać, jak macie jakiś pomysł to piszcie w komentarzach) Pojawia się nawet trzy razy. Za drugim razem, na polecenie Grunwald, nie robi krzywdy Mirandzie. A jedna z ostatnich scen, gdzie staruszka wyznaje owej sile miłość była troszkę (troszkę bardzo) naciągana :)
Także Livy próbuje swoich sił z Grunwald. Jasno daje jej do zrozumienia, że Miranda jest wśród nich. Otwarcie pyta o słoiczek z włosami Mirandy. Oznajmia też, że już raz je znaleźli i zrobią to po raz kolejny z jej pomocą, czy bez niej. Nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam taką Liv :)
Skoro już jesteśmy przy Olivii, to krótko o sprawie z Dillonem. Już nawet nie komentuję tej naciąganej 'randki', ale jakim cudem ona nie zauważyła Max na tylnym siedzeniu w samochodzie swojego chłopaka?
I jeszcze wcześniejsza rozmowa małej dziewczynki z Dillonem. Zaczyna się poważnie. Młoda mówi mu żeby uważał, daje wskazówki, ostrzega przed JEGO gniewem, aż tu nagle 'A teraz jedźmy na lody'. Scenarzyści trochę chyba przesadzili ze zmianą atmosfery w serialu :)

Sytuacja między Mirandą a Calabem jest dosyć skomplikowana i pewnie nie rozwiąże się jeszcze przez kilka odcinków, więc na razie to zostawię.
Na koniec jeszcze trochę z wizyty Calebe w Rosewood. !!! SPOILERY !!! Fani Haleba (w tym ja) zapewne nie byli zadowoleni, bo wszystko było bardzo smutne, no ale wszyscy wiedzieliśmy, że to nadchodzi. Caleb zerwał z Hanną, by ta była bezpieczna (nie było powiedziane, że to dlatego, że czuje coś do Mirandy ! :D ) Nie wiemy jak to się dalej potoczy, ale niech fani Haleba nie tracą nadziei - przecież Hanna przyjedzie do Ravenswood w 10 odcinku ( więcej o tym w poście Gość w 10 odcinku )
Na koniec kilka gifów Haleba z tego odcinka PLL.
Jaka jest wasz opinia o odcinku? Podoba wam się, że otrzymaliśmy tyle odpowiedzi? Czym jest tajemnicza siła, którą kontroluje Grunwald. Kim był mężczyzna w aucie, któremu został przekazany pakt? Podzielcie się z nami waszą opinią. Czekam na wasze komentarze :)

/Khaleesi

11 komentarzy:

  1. czekałam na ten post, ja już wczoraj obejrzałam nowy odcinek :)
    uwielbiam wasze posumowania! czemu tym razem sama, a nie razem ?
    nie podoba mi się to, co dzieje się miedzy Mirandą, a Calebem ...! ale za to cieszę się, że Miranda tak bardzo dogaduje się z Livką! mam nadzieję, że tak samo zaprzyjaźni się z Ramy i będzie takimi świetnymi przyjaciółkami :)
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaczął się sezon, i jest tak dużo newsów, że nie nadążamy z pisaniem postów, nawet nie wiemy czy zdążymy wszystkie dodać, dlatego ja się dzisiaj zajęłam podsumowaniem sama :) Chociaż to pewnie pierwszy i ostatni raz, bo nie sądzę, żeby kolejne odcinki też były takie lekkie i przyjemnie :D
      /Khaleesi

      Usuń
  2. Bardzo fajny odcinek. Fajnie, że dali nam odpowiedzi zamiast nowych pytań. I mogłoby być więcej Luka i Caleba. Z jednej strony widać, że działają sobie na nerwy, a z drugiej są przezabawni razem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mi się chyba w całym odcinku podobał najbardziej Collins, scena w domu Liv i Luka (która była też w sneak peeku) była świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Olivia i Miranda <3 Mam nadzieję, że ich przyjaźń się rozwinie w następnych odcinkach :) A odcinek jak zawsze fajny, ale masz rację że niektóre sceny trochę naciągane.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydawało mi się, że Collins będzie po dobrej stronie mocy, ale teraz nie wiem już sam. Może to dla któregoś z jego przodków pracował pastor. Najbardziej nurtują mnie trzy pytania: czyje zdjęcie jest w medalionie i czym było to coś za zaatakowało Celeb'a i Luke'a i czym jest ta siła co ją Grunwald kontroluje! :P

    OdpowiedzUsuń
  6. mam nadzieje że Miranda będzie z Calebem <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Esther- matka Oryginalnej ...czy komuś jeszcze się to kojarzy z TVD(jeśli oglądaliście to wiecie o czy mówię)....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matka Oryginalnych też miała na imię Esther? Oglądam, ale zwróciłam na to uwagi :) Ale jak tak, to będzie jeszcze zabawniej gdy w serialu pojawi się aktorka, która gra Davinę The Originals:D
      /Khaleesi

      Usuń
  8. Mam nadzieję, że Caleb wróci do Hanny. Bardzo lubię te Wasze podsumowania ! :)

    OdpowiedzUsuń