sobota, 4 stycznia 2014

1x06 Sneak Peek #2 i #3

Do nowego odcinka zostało już tylko kilka dni. Dzisiaj mam dla was jeszcze przetłumaczone dwa sneak peek z nadchodzącego odcinka 'Revival'. Pierwszy dodawałam już jakiś czas temu i możecie go znaleźć TUTAJ wraz z tłumaczeniem i krótkim komentarzem. Kto chętny do zapoznania się z fragmentami scen z 1x06 zapraszam oczywiście dalej :)
Luke: Nie rozumiem. Jeśli ten pastor/kaznodzieja wszystko przewidział/oszacował, to jakim cudem nie ma o nim żadnej wzmianki?
Caleb: Nie martw się, coś znajdziemy.
Luke: No więc... Ty i Miranda byliście razem w tym drugim...wymiarze
Caleb: Ciągle masz wątpliwości?
Luke: Pracuje nad tym. Nie mam wyboru. Więc.. w tym 'miejscu' Miranda nie do końca była martwa, a ty nie końca byłeś żywy...
Caleb: I nawiązaliśmy kontakt
Luke: Fizyczny kontakt?
Caleb: Tak?
Luke: Jak bardzo fizyczny? :)
Caleb: To nie tak. Nie całowaliśmy się ani nic. To nic nie znaczyło.
Luke: Stary, skoro podkreśliłeś, że się NIE całowaliście, to zdecydowanie coś znaczyło
I krótki komentarz. Nie jestem fanką Caleba i Mirandy. Nieszczególnie im kibicuję. Ale cieszę się, że powoli Caleb i Luke zaczynają się normalnie traktować. Chociaż z drugiej strony, skoro Caleb się przyjaźni z Remy, to czy przyjaźń z Lukiem to dobry pomysł?
Liv: Nie wiem co mnie bardziej przeraża, to dziecko w medalionie, czy to że Collins grzebał w grobie Mirandy. Mamo, to ty?!
Ray: Waszej matki nie ma, poszła po zakupy.
Liv: Pan Collins?
Luke: Co pan tu robi?
Ray: Przyniosłem to dla waszej mamy, zawsze lubiła orchidee
Liv: I myślał pan, że co? Włamie się tu i ją zostawi.
Ray: Chciałem zostawić ją na werandzie, ale nie wiedziałem jaka będzie pogoda. Więc użyłem klucza.
Luke: Masz klucze?
Ray: Dzwoniłem do waszej matki, powiedział mi gdzie trzyma zapasowy. Nie chciałem go użyć, ale nalegała. Jeśli jest cokolwiek, co mógłbym zrobić dla waszej dwójki, proszę dajcie mi znać.
Luke: Nie trzeba.
Nie wiem co powiedzieć na ten temat. To było takie... śmieszne. Mina Collinsa, gdy wchodzi do pokoju i jeszcze widok jego z kwiatkiem. Chyba scenarzyści postanowili ocieplić jego wizerunek :D Swoją drogą ciekawe, czy usłyszał, co Livy mówiła o nim na początku. Uważam też, że nie znalazł zapasowego klucz, nie wiem dlaczego, ale miał swój własny. Wątek Raya i matki bliźniaków zaczyna być interesujący :)

Obie te sceny były doś zabawne. W pierwszej reakcja Luka na to co powiedział Caleb, w drugim zachowanie Collisa. Czyżby producenci chcieli zmienić formę jaką miał nasz serial? Czy to się sprawdzi i wpłynie na oglądalność? Jak myślicie?
Ps. Pamiętajcie o zagłosowaniu w ankiecie :)

/Khaleesi

3 komentarze: