niedziela, 2 lutego 2014

Collins ojcem - teoria

Jak myślicie czy pan Collins jest ojcem bliźniaków ? A może Luke i Olivia wcale nie są bliźniakami, po prostu urodzili się w tym samy roku i maja innych ojców ? Istnieje również możliwość, co prawda niewielka, ale jednak, że są bliźniakami, a mają innych ojców. Jeżeli chcecie się nad tym zastanowić i poznać moje zdanie na ten temat to zapraszam do dalszej części tego posta :) 

Grono zwolenników tej teorii zaczęło się poszerzać po siódmym odcinku, w którym Ray trochę na siłę chciał przypodobać się Liv. W trakcie rozmowy z nią, a raczej pożegnania powiedział, że chciałby spróbować, ale nie dowiedzieliśmy się czego. Możemy się jedynie domyślać, że chodzi o ich relacje.
Podczas małej pogawędki z panią Grunwald również wspomina o swojej raczej złej relacji z bliźniakami. Słusznie twierdzi, że go nienawidzą i nawet nie chcą poznać - a mu ostatnio na tym bardzo zależy. Chociaż jego poczynania idą bardziej w kierunku Liv. Czyżby tylko na niej mu zależało ? A może chce najpierw przekonać do siebie najpierw ją, by później pomogła mu z bratem ?

W odcinku dziewiątym gdy dzieci odwiedzają swoją mamę na posterunku, Rochelle wysyła Luka po swój płaszcz, by ta mogła porozmawiać z córką w cztery oczy. Prosi ją aby uważała na brata, bo ten ma już problemy z policja, a także dlatego, że odziedziczył temperament po swoim ojcu. Jak wiemy Collins jest raczej spokojnym człowiekiem, ale umie przeciwstawić się przeciwnikowi, gdy tyko tego chce. To akurat nie przemawia za teorią o ojcostwie obojga, ale za jej - jak najbardziej.

Gdy Liv przyszła do niego z prośbą o pomoc jej matce, widać było, że chciał się uśmiechnąć. Ucieszył się, że przyszła do niego i tu pojawia się pytanie. Cieszy się, że Olivia zauważyła w nim dobą stronę - możliwość pomocy czy cieszy się, że dostał pozwolenie na pomoc kobiecie, na której mu zależy ? Myślę, że oba! :D

Wiemy, że gdy Ray i Rochelle (dobry Team RR :D) byli w podobnym wieku, co nasza piątka to mieli się ku sobie. Jemu chyba bardziej zależało, ale to nie zmienia faktu, że mogło pomiędzy nimi być coś na prawdę wielkiego. Dlatego ojcostwo Collinsa jest jak najbardziej możliwe. Co o tym myślicie ?
Osobiście, mam nadzieję, że on okaże się być ojcem samej Liv, jakoś tak mi to bardziej pasuje. Jak zauważyliście skupiłam się bardziej na odcinkach 1b, a może wy zauważyliście jakieś wskazówki w pierwszej połowie sezonu ? Czekam na wasze komentarze :)

/Lea

3 komentarze:

  1. Nie zdziwiłabym się jakby pochodzili z jednej ciąży, ale mieli innych ojców. Taki przypadek zdarza się raz na kilka milionów, do tego w tym mieście wszystko jest możliwe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że najbardziej prawdopodobne jest to, że jest tylko ojcem Liv :D

    OdpowiedzUsuń
  3. a moim zdaniem to on nie jest ojcem bliźniaków ,po prostu kocha ich matkę i robi to dla niej chroni jej dzieci .

    OdpowiedzUsuń